Tiffany POV
-Tatusiu, czemu jest tak głośno.
Odwróciłam się i zobaczyłam małą, przestraszoną blondyneczkę, chowającą się za ścianą. Otworzyłam szerzej oczy i przeniosłam wzrok na Justina. Był przerażony. Widziałam to. Ten ból rozpływający się w jego oczach, w jego pięknych, brązowych oczach. Co tu się do cholery stało? Kim ona jest?
-Kochanie, idź do swojego pokoju, tatuś musi coś załatwić - powiedział cicho, przełykając ślinę.
-Ale ja się boję - mruknęła dziewczynka.
-Tatuś zaraz do ciebie przyjdzie, proszę cię, idź do swojego pokoju i pobaw się - błagał.
-Dobrze - pokiwało głową dziecko i poszło do swojego pokoju.
-Kto to do chuja był? - odsunęłam się od niego.
-Moja córka - szepnął.
-TY MASZ CÓRKĘ? - krzyknęłam - Od kiedy? Co? Jak?
-Ma na imię Jazzy. Ma pięć lat - westchnął.
Usiadłam na kanapie i poklepałam miejsce obok siebie, by usiadł.
-Słucham - powiedziałam.
Justin POV
Usiadłem obok Tiffany na kanapie i westchnąłem. Co mam jej opowiedzieć? Po co? Naprawdę chce to wiedzieć? To było chyba najgorsze co mnie w życiu spotkało. Moja mała księżniczka widziała przyłożony pistolet do mojej skroni. Chciało mi się płakać. Jest najważniejszą osobą w moim życiu i nie wyobrażam sobie istnienia bez niej. Pokręciłem głową i spojrzałem na Tiff.
-Co chcesz wiedzieć? - uniosłem brwi.
-Wszystko. Chcę wiedzieć coś o tobie, zanim cię zabiję - mruknęła.
-Cóż..
-Mów.
-Pięć lat temu zakochałem się w Cailin. Naprawdę mi na niej zależało. Była jedyną osoba, którą szczerze pokochałem. No i doszło do tego, że zaszła w ciążę. Tak, wiem, miałem 15 lat - zaśmiałem się - Ale już wtedy nie mogłam okiełznać swojego chuja.. Więc jak już mówiłem, stało się dziecko. Byłem szczęśliwy. Nie było łatwo, ale dawaliśmy radę. Pomagali nam przyjaciele. Gdyby nie oni, chyba byśmy się załamali.. Żyliśmy tak sobie, aż któregoś dnia twój pierdolony gang zabił mi dziewczynę. Bo im się zachciało. Zjebali mi życie. Od dziecka byłem w gangu, ale kurwa mać - warknąłem - Nienawidzę was za to. Dlatego nie mam oporów by zabijać, by robić komuś krzywdę. Stoczyłem się na samo dno. Ćpałem, piłem, zamawiałem dziwki, nadal to robię - zaśmiałem się gorzko - Bogu dzięki mam ludzi, którzy mi pomagają. Spierdoliliście mi życie, a teraz chcecie je spierdolić mojej córce. Nie pozwolę wam na to. Za dużo wycierpiałem, za dużo czasu upłynęło zanim się pozbierałem.
-Jazzy znała mamę? - zapytała.
-Była zbyt mała, by pamiętać. Teraz zastępuję ją Jasmine, moja siostra - odparłem.
-Mogę z nią porozmawiać? Mam na myśli Jazzy.
-Tkniesz ją, a obiecuję, że nie wyjdziesz z tego domu żywa - warknąłem.
-Jestem suką, ale nie aż taką, by zabijać małe dzieci, Justin - wstała i poszła do pokoju Jazzy.
Ufałem jej. To mnie kiedyś zgubi..
Tiffany POV
Weszłam cicho do pokoju Jazzy i spojrzałam się na nią. Była piękna. Miała grzywkę, długie, blond włosy i śliczny uśmiech. Podeszłam do niej i ukucnęłam przed nią.
-Cześć, mała, w co się bawisz? - zapytałam delikatnie.
-Gdzie jest mój tatuś? - szepnęła.
-Jest na dole, nie martw się o niego.
-Teraz ty będziesz moją mamusią? - spojrzała mi się w oczy.
Otworzyłam szeroko usta i przełknęłam ślinę.
-Nie, nie - pokręciłam głową - Nie lubimy się z twoim tatusiem.
-Ale nie rób mu nic - jej oczy się zaszkliły.
Zamknęłam mocno oczy i przytuliłam ją. Nie mogę go zabić.. Nie mogę jej odebrać jedynej osoby, którą ma.
-Nie zabiję, kochanie.
-Pobawisz się ze mną? - uśmiechnęła się.
-Jasne, dawaj te lalki, księżniczko.
Justin POV
Nie wychodziła z pokoju Jazzy przez kilka godzin. Co się tam do cholery dzieje. Boję się o małą, ale z drugiej strony ufam Tiffany. Po co jej to wszystko powiedziałem. I tak mnie zabije. I tak musi mnie zabić. Prychnąłem i wstałem, idąc do pokoju swojej córki. Wszedłem cicho do środka i moje oczy momentalnie się zaszkliły. Tiffany leżała na łóżku, obejmując Jazz. Obie spały. Jazzy miała wtuloną głowę w jej brzuch, a ta oparła swoją brodę o jej głowę. Pokręciłem głową, a łza spadła na podłogę. Kurwa. Podszedłem do nich i przykryłem je delikatnie kocem, całując każdą w głowę. Gdyby nie było tych zawodów kto kogo pierwszy zabije, byłaby moją dziewczyną. Wierzcie lub nie, wyglądają razem przesłodko. Jak matka i córka..
Westchnąłem i wróciłem na dół, siadając na kanapie. Mam słabość do Tiffany i niech ją ktoś zabiję, bo ja nawet nie będę w stanie jej uderzyć. To się nazywa zakochanie, stary. Zamknij się pierdolony umyśle. Ona jest suką, ma mnie zabić, ja ją, nienawidzimy się z całego serca, przeżyłem z nią najlepszy seks, jaki kiedykolwiek miałem. Dobra, coś jest nie tak.
I zabijcie mnie, bo własnie wyobraziłem sobie ją jako matkę mojej córeczki.
I zabijcie mnie razy dwa, bo podobał mi się ten widok..
_______________________________________
@ontariofuture
~KOMENTUJCIE!~
Słodki <3 oni i tak bd razem czuje to :D
OdpowiedzUsuńrozdział swietny czekam na nn :)
jejku jak słodko <3
OdpowiedzUsuńOjojojojojojojojojojojjjjjjj :3
OdpowiedzUsuńJaki słodziachny! :* :3
Szybko kolejny! :D czekam niecierpliwie.
Weny siostro! :* :3
uroczo <3 <3<3
OdpowiedzUsuńOMB to jest cudowne <3
OdpowiedzUsuńjejku jak słodko *.*
Słodko! :) xx @PollKlaudia
OdpowiedzUsuń@patrycia_biebs zajebiste xx
OdpowiedzUsuńcudowny, ale szkoda, że taki krótki!:(
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że szybko pojawi się nn :*
Uwielbiam to <3 nie mogę doczekać się następnego .
OdpowiedzUsuńahfdbjrsxkopuyaxb...to jest takie słodkie <3 Po prostu Kocham To!
OdpowiedzUsuńŻyczę weny! Czekam na nn <3
Jejku to jest kochane i ja chce zeby Justin sie dowiedzial co ten sukinsyn zrobil Tiff. Niech go zabije.
OdpowiedzUsuńjak słodko >>>>>>>>>>>>
OdpowiedzUsuńWspaniały <33
OdpowiedzUsuńAwww ! I love it ! Xo
OdpowiedzUsuńBardzo fajny :*
OdpowiedzUsuńOMB ! zajebiste. płakałam :). czekam na nowy. :* dziękuje
OdpowiedzUsuńOmg przesłodki kocham to szkoda że taki krótki :( czekam na nn
OdpowiedzUsuńnajsłodszy jhgfdfghjkl czekam na nn xoxo
OdpowiedzUsuńJeju <3 Aż łezka w oku się zakręciła :'(
OdpowiedzUsuńKiedy następny ? :*
To jest takie słodkie. A szczególnie końcówka. ♥ Czekam na nn.
OdpowiedzUsuń<33
OdpowiedzUsuńaa! super rozdział <33 czekam na kolejny
OdpowiedzUsuńbooski rozdział..nie mogę doczekać się kolejnego..oby był szybvko..kocham <333
OdpowiedzUsuńWow:D Super ;D Czekam na NEXT ;)
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńO jezus, zajebiste. Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńjezu kocham to odpowiadanie! ♡
OdpowiedzUsuńANiasfbvadljzgpadlk,hfgmv <33 Jak słodko ;) Ciekawe czy Justin dowie się o tym co Francissco zrobił Tiffany ... Dawaj kolejny rozdział ;)
OdpowiedzUsuńjejciu cudowne *-* awwww.
OdpowiedzUsuńkocham...<3
OdpowiedzUsuńOni sa razem tacy słodcy ... i te słowa Justina dkkdjsbskskskdb
OdpowiedzUsuńKiedy nowy rodzial?