piątek, 20 grudnia 2013

siódmy

Justin's POV

Westchnąłem cicho, masując delikatnie talię Tiffany, gdy ta miała głowę oparta o moje ramię. Oglądaliśmy jakiś film.. Uparła się na jakieś romanse, więc po długich namowach zgodziłem się. Jazzy nadal spała na górze. Zacząłem się zastanawiać, czy serio można zżyć się z kimś tam mocno? Znam Tiffany zaledwie kilka dni, a już się w niej chyba zauroczyłem. Miała mnie zabić, a ja miałem zabić ją.. Co się dzieje? Czy my już na serio zwariowaliśmy? Jej szef ją zabije, mnie zabiją moi ludzie, przez to, że nie wywiązuję się ze swoich obowiązków. Pierdolić to.
Pokręciłem głową, słysząc dzwonek do drzwi.
-Otworze - mruknąłem i wstałem podchodząc do wejścia. Pociągnąłem za klamkę i moim oczom ukazał się Jace.
-Cześć, stary, mam dla ciebie pewne informacje o tej suce co masz zabić.
Zacisnąłem mocno zęby i wyszedłem na dwór.
-Po pierwsze, nie mów tak na nią, a po drugie, już nie potrzebuje niczego - przejechałem dłonią po włosach.
-Jay, dobrze się czujesz? - wyśmiał mnie - Kilka dni temu chciałeś ją pieprzyć i zabić a teraz co?
-Kilka rzeczy się zmieniło..
-Więc słucham - założył ręce na piersi.
Westchnąłem. Jemu mogę powiedzieć. Jest moim najlepszym przyjacielem i nigdy mnie nie zawiódł.
-Ona jest w moim domu. Siedzi na kanapie i ogląda film.
-CO?! - krzyknął Jace.
-Ryj - warknąłem - Nie zabije jej.
-Jak to, dlaczego? - uniósł brwi.
-Wpierdoliła mi do domu, przyłożyła pistolet do skroni i miała mnie zabić, gdy na dół zeszła Jazzy i wszystko zobaczyła. Następnie Tiffany z nią zasnęła w łóżku, a ja nie mogłem na nie patrzeć, bo od razu mam przed oczami widok Jazzy i Cailin. Nie zabije jej i wy też macie jej nie tykać, bo zajebie.
-Stary, tylko nie mów, że się zakochałeś.. - jęknął.
-Otóż to. A teraz wracam do niej, nie mów nic Jasmine, sam jej powiem. Trzymaj się.
-Pamiętaj, że zawsze ci pomogę, jasne? - zaśmiał się.
-Wiem, wiem, dziękuję - przytuliłem go i wróciłem do środka.
-Kto to był? - spotkałem wzrok Tiff.
-Mój najlepszy przyjaciel, ale nie rozmawiajmy o nim - usiadłem na kanapie, przysuwając ją do siebie.
-Okej - uśmiechnęła się i musnęła mój policzek.
-Idę po coś do jedzenia - mruknąłem i wstałem, udając się do kuchni. Wziąłem jakieś chipsy, dwa kubki, pepsi i wróciłem na miejsce, stawiając wszystko na stoliku - Proszę, możemy to wyłączyć? - jęknąłem.
-Nie, Justin! Zgodziłeś się to oglądać.
-Jak na taką twardzielkę, spodziewałem się czegoś bardziej, hmm.. Czegoś co ma więcej akcji - zachichotałem.
-Spadaj no - uderzyła mnie w ramię i wydęła słodko wargę.
-Jesteś urocza - uśmiechnąłem się i przytuliłem ją do siebie, opierając jej głowę na swoim torsie. Ona tylko cicho westchnęła i oglądała dalej film.
Szczerze? Gdybyście się mnie zapytali kilka dni temu, czy widziałbym siebie z nią na kanapie, oglądających jakieś komedie romantyczne, naplułbym wam w twarz. Naprawdę. To byłaby dla mnie największa bzdura. Ale cóż.. Stało się inaczej. Nie wiem czy tak miało być, czy nie, ale oto jest, siedzę tu, trzymając ją w ramionach.
I nie mam zamiaru ją stamtąd wypuszczać.



___________________________________
@ontariofuture

22 komentarze:

  1. Bardzo króciutki :(((( ale świetny jest

    OdpowiedzUsuń
  2. OMB jaki cudowny rozdział <3
    Tiffany i Justin są idealni <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Krótki, za krótki, ale przesłodki! :3

    OdpowiedzUsuń
  4. Strasznie krótki, ale słodki rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow super piszesz ;) tylko mogłyby być trochę dłuższe ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny ;) Kocham to opowiadanie ;) Słodziaki. Szkoda tylko że taki krótki ale i tak genialny ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Awww...jak słodko <3 Czekam na nn :)

    OdpowiedzUsuń
  8. jejku, ale romantycznie..ja też tak chcę..hehhe..nie no rozdział po prostu boooski..nie mogę doczekać się kolejnego..oby był szybko...szkoda tylko, że taki krótki, ale trudno..myślę, że kolejny będzie dłuższy..nie mogę się doczekać <33333

    OdpowiedzUsuń
  9. Boskie / @MonikaBelieber

    OdpowiedzUsuń
  10. Boze ...... piekne czekam na nastepny!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Awwww ^^ to takie słodkie! <3 Szkoda, że taki krótki, ale... mam nadzieje, że nowy pojawi się szybciutko! Omomomm kocham Cię <3 i czekam na NN! ;* omomomm WESOŁYCH ŚWIĄT KACHANA! ^^

    OdpowiedzUsuń
  12. Słodkoo <3
    Czekam na nn :**
    Wesołych Świąt ! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jejuu to takie słodkie ;d
    Czekam na więcej!

    OdpowiedzUsuń
  14. Jejku kocham to <33 mega słodki rozdział :**

    OdpowiedzUsuń
  15. świetny rozdział i strasznie kochany, chcę już następne hdcsbhdhbs ♥

    OdpowiedzUsuń